Czytelnia Sztuki

Jest

Aleksander Nowak, „Dziennik zapełniony w połowie”

Muzeum w Gliwicach, w serii Czytelnia Sztuki, opublikowało wyjątkową płytę z utworem wybitnego kompozytora, Aleksandra Nowaka, inspirowanego dziennikiem napisanym przez jego dziadka, Jana Białasa.

We wstępie do partytury utworu czytamy: Jan B. przeżył większą̨ część XX i niewielką część wieku XXI. Urodził się i wychował w okolicach Wielunia, dorosłe życie spędził w Gliwicach. Miał żonę, dwoje dzieci i pięciu wnuków. Był inżynierem-mechanikiem, większość czasu spędzał w warsztacie i garażu. Opatentował kilka rozwiązań technologicznych w zakresie budowy maszyn. Projektował perpetuum mobile. Nadużywał alkoholu. Był raczej nieszczęśliwy i samotny. W latach 1943–53 pisał dziennik; zapełnił połowę ok. 300-stronicowego zeszytu.

Aleksander Nowak urodził się w Gliwicach. Edukację muzyczną rozpoczął od lekcji gry na fortepianie i gitarze u Grażyny i Grzegorza Dzierzgowskich, naukę kontynuował w klasie gitary Bogusława Pietrzaka w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach, gdzie stawiał również pierwsze kroki kompozytorskie pod okiem Uliany Biłan. W 2006 roku ukończył z wyróżnieniem studia w Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie kompozycji Aleksandra Lasonia. Wielokrotnie nagradzany, wybitny kompozytor muzyki współczesnej. Biogram:  https://culture.pl/pl/tworca/aleksander-nowak.

W książeczce (booklecie) towarzyszącej płycie, ilustrowanej zdjęciami z prywatnego archiwum kompozytora, zamieszczono teksty autorstwa: Aleksandra Nowaka„Pamięć jest jednym z fundamentów bycia”; Karola Bergera (amerykańskiego muzykologa, profesora Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii) – „Muzyka/Fotografia”; Doroty Kozińskiej (krytyczki muzycznej) – „Muzyka o życiu pisanie”; Jana Topolskiego (muzykologa) – „Dziennik … w muzyce”.

„Zapiski mojego dziadka Jana Białasa, prowadzone w latach 1943-53 nie są dokumentem wielkiej wagi dla ogółu. Nie zawierają rzeczy nie opisanych gdzie indziej i lepiej, na poziomie osobistym nie wykraczają poza konwencję prywatnej, ale nie przesadnie szczegółowej, wnikliwej ani szczerej kroniki. Dla kogoś, kto Dziadka nie spotkał są właściwie bezwartościowe. Jednak na mnie, kiedy zostały znalezione już po śmierci Dziadka w roku 2003, zrobiły wielkie wrażenie. Stały się substytutem rozmowy z człowiekiem, który za życia był prawie całkowicie niedostępny. Zamknięty w sobie i przez większość czasu również w niewielkim garażu w towarzystwie samochodu, przeróżnych maszyn i narzędzi, z zapasem papierosów i alkoholu. Swojej faktycznej rozmowy z nim nie pamiętam i chyba po prostu jej nie było, mimo, że  nie był osobą obojętną na otoczenie i z pewnością mnie w tym otoczeniu dostrzegał, co wyrażał sporadycznym uśmiechem. Dziennik, choć krótki i pisany długo przed moim urodzeniem, ledwo dotykający momentu urodzin mojej Mamy, dopełnił treścią obrazy, które pamiętam z życia Dziadka Jana i pozwolił nieco lepiej zrozumieć mi siebie i moją rodzinę, nasze demony, a w związku z tym, być może, także ludzi w ogóle. Pragnę wyrazić ogromną wdzięczność dla Grzegorza Krawczyka za zainicjowanie powstania utworu <Dziennik zapełniony w połowie> oraz za starania zwieńczone niniejszym wydaniem, z którego bardzo się cieszę” – napisał we wstępie  Aleksander Nowak.

„Droga kompozytorska Nowaka zaczęła się jeszcze w Państwowej Szkole Muzycznej w Gliwicach, gdzie zatrudniona jako akompaniatorka Uliana Biłan, absolwentka konserwatorium we Lwowie, pomagała uczniowi klasy gitary nadrabiać zaległości z harmonii i kształcenia słuchu. Przy okazji odkryła przed nim skarby muzycznej literatury XX wieku, na czele z muzyką Messiaena i Szostakowicza. To ona skłoniła Nowaka do pierwszych prób przekucia myśli i emocji w partyturę. To dzięki niej nabrał pewności, że chce tworzyć konstrukcje, w których każdy element – od melodii, poprzez rytm, skończywszy na fakturze – zacznie przemawiać do słuchacza własnym głosem, zawładnie nim bez reszty i na każdym poziomie przekazu (…). Strategia Nowaka od początku sprowadza się do wplatania banalnych z pozoru elementów codzienności w uniwersalną, mityczną tkankę ludzkiej egzystencji. Kompozytor odwołuje się do formatywnych wspomnień, słucha innych i wnikliwie obserwuje rzeczywistość, temperuje emocje, próbuje nawiązać kontakt ze słuchaczem. (…) Za każdym utworem Nowaka kryje się jakiś tekst: niekoniecznie pod postacią wiersza lub libretta, warunkującego funkcje poszczególnych głosów w partyturze. Czasem to piosenka, czasem wyrwana z głębi pamięci kantyczka, innym razem czyjeś zapiski albo z pozoru banalna anegdota. Nie ma tym ani parodii, ani pastiszu, tylko przejmujący dialog z przeszłością, czasem nieodległą, czasem zbłąkaną w ciemnościach mitu” – pisze Dorota Kozińska.

„Cóż mogę powiedzieć po latach, które upłynęły od mojej pierwszej telefonicznej rozmowy z Alkiem, przebywającym wówczas, w 2013 roku, bodaj w Nowym Jorku? Zapytałem go, czy chciałby skomponować utwór inspirowany tym co łączy go, Alka, z naszym miastem. Zgodził się. Po paru miesiącach przyszedł do Willi Caro, pokazał mi dziennik swojego dziadka i w kilku zdaniach – Alek nie jest człowiekiem rozmownym – przedstawił swój zamysł.  Dziennik Jana Białasa był niewielką książeczką – bardzo osobliwą, fragmentaryczną, postrzępioną, przerwaną. A jednak w tej jego niepozorności,  a może przede wszystkim w niej, oraz w tym, że przetrwał, nie tylko majaczył w oddali ślad czyjegoś życia, ale też siła i opór owego życia domagającego się pamiętania, coś co w połączeniu ze zdjęciami rodzinnymi, pobudzało niejasne wspomnienia, uruchamiało wyobraźnię. Byłem zaintrygowany i szczęśliwy, a potem zobaczyłem najpierw partyturę, i zaledwie po kilku miesiącach słuchałem już prawykonania Dziennika na festiwalu Musica Polonica Nova we Wrocławiu. Od razu chciałem go utrwalić, a przede wszystkim wydać, dosyć naiwne wierząc, że będzie to proste. Jak się okazało nie było. Minęło kilka lat zanim udało się zamówić teksty, tłumaczenia, a koniec końców z niemałym trudem wygospodarować spore pieniądze, które umożliwiły rejestrację Dziennika w profesjonalnym studiu nagrań Akademii Muzycznej w Katowicach w wykonaniu orkiestry AUKSO pod batutą Marka Mosia z udziałem wiolonczelistki Magdaleny Bojanowicz. I znów upłynęło sporo czasu zanim płytę wytłoczyliśmy, oprawiając ją w szlachetną ramę edytorską zaprojektowaną przez Witolda Siemaszkiewicza. I nagle kolejna przeszkoda, pandemia Covid, która na długo zatrzymała obieg kultury.  Ale w końcu jest, pięknie wydana płyta, trzymam ją w rękach, aby po 11 latach przekazać ją tym wszystkim, dla których muzyka jest najdoskonalszym językiem poznania i opisu rzeczywistości. Utwór Alka powstał z subtelnej interakcji słów, obrazów i dźwięków, i myślę o nim jak o muzycznej rozmowie kompozytora z tym, który już od niego odszedł, który milczy, a może także rozmowie z samym sobą, postawionym wobec niepokojącego, nieustannie pulsującego splotu przemijania i pamiętania… Cieszę się, że ten szczególny dialog, „Dziennik zapisany w połowie”, będzie odtąd słyszalny, że będzie słuchany, że nie pozostał jedynie w zapisie nutowym, ale tak jak zapiski dziadka odczytane po latach przez wnuka, wychodzi z ukrycia w świetle pełnym dźwięków” – powiedział Grzegorz Krawczyk.

————————————————————————————————————————————–

Aleksander Nowak

„Dziennik zapełniony w połowie” na wiolonczelę, perkusję i smyczki

Wykonawcy: AUKSO Orkiestra Kameralna Miasta Tychy; Solistka – Magdalena Bojanowicz-Koziak, wiolonczela; Dyrygent – Marek Moś.

Utwór powstał w 2013 r. na zamówienie dyrektora Muzeum w Gliwicach, w ramach programu Czytelnia Sztuki. Prawykonanie miało miejsce 10 kwietnia 2014 r. na festiwalu Musica Polonica Nova we Wrocławiu. Nagranie zrealizowano 24 listopada 2019 r. w Studiu Nagraniowym Akademii Muzycznej w Katowicach.

Płyta do nabycia w Willi Caro oraz w księgarni internetowej Muzeum w Gliwicach: http://muzeum.gliwice.pl/pl/nasza-ksiegarnia

Dotacja ministerialna dla projektu “Gliwickie ścieżki krytyków i krytyczki sztuki…”

Z przyjemnością pragniemy poinformować, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało Muzeum w Gliwicach dotację w kategorii  „Sztuki wizualne”.

Dofinansowanie umożliwi realizację wystawy poświęconej artystycznej i intelektualnej relacji pomiędzy Zofią Rydet i Jerzym Lewczyńskim oraz teoretyczką sztuki Urszulą Czartoryską i krytykami Alfredem Ligockim oraz Jerzym Buszą. Ekspozycji będzie towarzyszył obszerny katalog (w formie papierowej oraz on-line). Wystawę będzie można oglądać od 29 października w Czytelni Sztuki. Premiera publikacji zaplanowana jest na grudzień 2024 roku. Kuratorkami projektu i redaktorkami publikacji są dr Kamila Dworniczak i Maria Franecka.

Zadanie „Gliwickie ścieżki krytyków i krytyczki sztuki – wystawa z towarzyszącą publikacją i spotkaniem online” dofinansowano ze środków Ministra Kultury
i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego. Całkowity koszt zadania wyniesie 73 300,00 zł,
z czego dofinansowanie MKiDN stanowi 56 128,00 zł.

Dofinansowanie wystawy fotografii humanistycznej ze zbiorów Muzeum w Gliwicach wraz z towarzyszącą publikacją

Pragniemy poinformować, że planowana na wrzesień 2023 roku, w Czytelni Sztuki, wystawa na temat fotografii humanistycznej ze zbiorów Muzeum w Gliwicach wraz z towarzyszącą publikacją, otrzymała dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Sztuki Wizualne. Spośród 230 zgłoszonych projektów przyznano je tylko 50. Co więcej, ze względu na wysoką ocenę merytoryczną i strategiczną projekt Muzeum w Gliwicach znalazł się w pierwszej piątce beneficjentów! Bardzo dziękujemy! Przyznane środki to 33 tysiące zł.

Na ekspozycji zaprezentowane zostaną prace fotografów i fotografek tworzących w ramach tendencji nowoczesnego, społecznego reportażu na Śląsku w latach 50. i 60. XX wieku pochodzące z kolekcji Muzeum w Gliwicach! Wśród nich znajdą się takie postaci jak Zofia Rydet czy Jerzy Lewczyński. Okres humanistyczny zostanie ukazany jako kluczowy moment dla formowania się postawy egzystencjalnej i artystycznej tych autorów. Poprzez zestawienie ich dzieł z działalnością fotoreporterów tworzących na tym obszarze, czerpiących inspiracje z wrażliwości humanistycznej, ukazana zostanie złożoność zjawiska. Zachęcamy do śledzenia informacji na stronach internetowych i w mediach społecznościowych Muzeum w Gliwicach i Czytelni Sztuki.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

fot. Stanisław Jakubowski, Jeden dzień Gliwic, 1962, negatyw ze zbiorów Muzeum w Gliwicach
fot. Stanisław Jakubowski, Dzieci w przedszkolu, 1963, negatyw ze zbiorów Muzeum w Gliwicach


Dofinansowanie zakupu fotografii – strategiczna rozbudowa kolekcji Fotografii Artystycznej Muzeum w Gliwicach

POBIERZ PUBLIKACJĘ ONLINE

Projekt to kolejny etap rozbudowy kolekcji, po dotacji którą, Czytelnia Sztuki, Muzeum w Gliwicach otrzymała w 2019 roku. Naszą ambicją jest, by różne tendencje składające się na proces ewolucji fotografii XX i XXI z terenów Europy Środkowo-Wschodniej, były reprezentowane za pomocą najbardziej wybitnych obiektów. Jako strategię rozwoju kolekcji pragniemy rozwinąć prezencję artystów związanych z tendencjami neoawangardowymi, artystów i artystek zajmujących się fotoreportażem, ze szczególnym uwzględnieniem fotografii humanistycznej, chcemy także poszerzyć zbiór historycznej fotografii podejmującej temat przemysłu. Zależy nam także na uwzględnianiu prac fotografek, które pomimo artystycznych dokonań nie znalazły jeszcze miejsca w kanonie. Program merytoryczny, na podstawie którego budowana jest kolekcja fotografii artystycznej w Muzeum w Gliwicach, odnosi się do dziedzictwa Gliwickiego Towarzystwa Fotograficznego (GTF). Dział Fotografii Artystycznej (DFA) Muzeum w Gliwicach został wyodrębniony z Działu Sztuki i Rzemiosła Artystycznego w 2010 roku. Za strategiczne uznaliśmy sprofilowanie zbiorów w zakresie medium, którego rozwój na gruncie sztuki ma w Gliwicach kilkudziesięcioletnią tradycję. Trzon stanowią prace twórców związanych z GTF-em, działającym z przerwami w latach 1951–2000 – tj. fotografie artystyczne, pierwotnie w strukturach Działu Sztuki, kolekcjonowane od roku 1992.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego w ramach programu: “Narodowa Kolekcja Sztuki Współczesnej”.

W ramach  edycji projektu w 2022 roku zakupiono 49 dzieł czterech artystów i jednej artystki: Bronisława Schlabsa, Jerzego Lewczyńskiego, Bogdana Dziworskiego, Henryka Hermanowicza i Krystyny Gorazdowskiej. Dofinansowanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – 70 000 zł. Całkowita wartość: 88 960,06 zł.

Główna nagroda dla książki poetyckiej “Świergot” Marcina Mokrego konkursie Polish Graphic Design Awards!

Cieszymy się! “Świergot” Marcina Mokrego – książka poetycka dofinansowana przez Muzeum w Gliwicach – otrzymała główną nagrodę w konkursie Polish Graphic Design Awards w kategorii: Wydawnictwa2019 /Beletrystyka / publicystyka / reportaż. Gratulujemy pani Karolinie Marii Wiśniewskiej, autorce projektu, wszystkim nagrodzonym, wyróżnionym i nominowanym!

Zobacz wyniki TUTAJ

Zobacz projekt publikacji: TUTAJ

Czytaj więcej PGDAwards 2019: TUTAJ

Wyniki PGDAwards 2019
→ Ogłoszenie wyników trzeciej edycji konkursu Polish Graphic Design Awards odbędzie się online.

→ 27 czerwca 2020
→ godzina 17:00
Facebook i Youtube
→ streaming z Baru Studio, pl. Defilad 1, Warszawa

“Zaangażowanie Muzeum w Gliwicach w publikację książki poetyckiej Marcina Mokrego jest nieprzypadkowe. Wpisuje się w naszą misję, którą jest wspieranie i inspirowanie współczesnych twórców – szczególnie tych związanych z Gliwicami, ale nie tylko. Zadanie instytucji, jaką jest muzeum, nie polega tylko na zachowywaniu spuścizny przeszłości, ale też na tym, by rozdmuchiwać żar działalności twórczej, który rozstrzyga o żywotności naszej kultury. Nasz mecenat przynosi zaskakujące nas samych owoce. W 2013 roku Muzeum w Gliwicach – Czytelnia Sztuki zamówiło u nieznanego, młodego kompozytora Aleksandra Nowaka utwór <Dziennik zapełniony w połowie>, któremu towarzyszyła publikacja książkowa. W 2018 roku Aleksander Nowak został uhonorowany nagrodą tygodnika <Polityka> w kategorii muzyka poważna. Zainspirowana i wydana przez Czytelnię Sztuki – Muzeum w Gliwicach książka <Koło miejsca> Krzysztofa Siwczyka, z fotografiami Michała Łuczaka, otrzymała w 2017 roku Nagrodę Literacką GDYNIA. Z kolei wydana w naszej oficynie książka jednego z najwybitniejszych włoskich fotografów, Lorenza Castorego <Land> została w 2019 roku, w Paryżu, nagrodzona prestiżową Prix de la Photographie Paris, czyli PX3. To jedna z najważniejszych fotograficznych nagród, promująca osiągnięcia tej sztuki, odkrywająca talenty i przybliżająca twórców z całego świata artystycznej społeczności Paryża. Fotografie z cyklu <Land>, składające się na nagrodzoną publikację Lorenzo Castore wykonał w 2018 roku w trakcie rezydencji artystycznej zorganizowanej przez Czytelnię Sztuki” – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach.

Życie w sytuacjach dziejowo krytycznych, samo przeżywanie – jeśli wierzyć słowom J.L. Godarda z „Je vous salue Sarajevo” – jest dziełem sztuki. Wiodącymi odwołaniami historycznymi dla poematu „Świergot” są ulice Łódzkiego Getta, oblężone Sarajewo, łąki okalające Srebrenicę. Chociaż jest to książka antywojenna, to nie podejmuje się opisu wydarzeń, które oznaczyły te miejsca. Autor wydarzenia te przywołuje, aby doświadczyć w języku jako jednostkowych. Stąd też poetyka wyjątku. Eksperyment wydaje się właściwszy do zrealizowania tego celu, aniżeli gotowe idiomy poetyckie.
„(…) Marcin Mokry, brawurowy debiutant, który błyskawicznie zyskał status jednego z najciekawszych odnowicieli awangardowych intencji, dykcji i gestów, w ich najlepszym, tzn. niedekoracyjnym, lecz istotnym sensie poszukiwania wyrazu dla nowych doświadczeń, projektuje książkę, która wyrasta z przeżycia tyleż powszechnego, co za każdym razem na wskroś obcego zastanym konwencjom. Narodziny dziecka to narodziny nowego świata, w którym będzie się mówiło jakimś z konieczności innym językiem” – pisze Piotr Śliwiński.

Marcin Mokry, ur. 10 I 1980 w Gliwicach na Górnym Śląsku, poeta. Ukończył studia filozoficzne na Uniwersytecie Śląskim (2006). Autor eksperymentalnego tomu „czytanie. Pisma” (2017), który nagrodzono w XXII Ogólnopolskim Konkursie im. Jacka Bierezina w Łodzi oraz w Ogólnopolskim Konkursie Literackim Złoty Środek Poezji w Kutnie (2018). Fragment poematu „Świergot” znalazł się w monografii „Tradycje eksperymentu / eksperyment jako doświadczenie” pod redakcją K. Hoffmanna, J. Kornhausera, B. Sienkiewicz oraz nagrodzono I miejscem w V Turnieju Jednego Wiersza im. Tomka Pułki (2019).

The Prix de la Photographie Paris dla „Ziemia/Land”

The Prix de la Photographie Paris czyli PX3 to jedna z najbardziej prestiżowych fotograficznych nagród, promująca osiągnięcia tej sztuki, odkrywająca nowe talenty i przybliżająca twórców z całego świata artystycznej społeczności Paryża. The Paris Photography Prize, przyznawana od 2007 roku to obecnie w Europie jedna z najważniejszych nagród, jaką może otrzymać fotograf. Jest nam niezwykle miło poinformować, że wydanej przez Muzeum w Gliwicach, w serii Czytelnia Sztuki, oraz BLOW UP PRESS książce fotograficznej Lorenzo Castorego „Ziemia/Land” jury The Prix de la Photographie Paris przyznało brązowy medal.

Fotografie z cyklu Land (Ziemia), składające się na nagrodzoną publikację Lorenzo Castore, jeden z najwybitniejszych włoskich fotografów, wykonał w 2018 roku w trakcie rezydencji artystycznej zorganizowanej przez Czytelnię Sztuki – Muzeum w Gliwicach. „Zdjęcia nie składają się na przezroczystą relację – pisze Wojciech Nowicki w eseju – to raczej somnambuliczna podróż, ukradkowe widoki dostrzeżone w malignie, przez zapocone szyby. Czarne tynki bezimiennego miasta, zimowe pola pod ciężkim niebem: czerń ziemi, zbrukana biel śniegu. Porzucone, porośnięte chaszczami tereny, mgławicowe dworce, papieros za papierosem. Kopalniane wizje jak obraz zza szyb batyskafu, na dnie oceanu. Widmowe pochody pod znakiem krzyża, bliskość dziewczyny. Duszno. Cała ta ziemia jest po kolejnej wylince, obrasta nową skórą. Zrzucona powłoka schnie i rozsypuje się w proch: pozostałości drobnych biznesów sprzed kilku lat wabią blaknącą reklamą, sklepy wielkich sieci otwierają się i zamykają. Śląsk, dziś bardziej światowy niż kiedykolwiek, nadal świadomy swojej odrębności, wtapia się w świat […]”.
Powstała książka jest próbą nowego języka dla opowiedzenia Śląska. Jego centralnym punktem są portrety, świadectwa spotkań, od tych najbardziej przelotnych, na ulicach, podwórzach i dworcach, po najbardziej intymne, we wnętrzach prywatnych, wszystkie naładowane potężną energią.

Lorenzo Castore. Land

Muzeum w Gliwicach oraz BLOW UP PRESS, wydawcy książki fotograficznej Lorenza Castorego pod tytułem Land (Ziemia), zapraszają na polską premierę publikacji, która odbędzie się z udziałem fotografa oraz Wojciecha Nowickiego, autora eseju, w czwartek 28 marca o godz. 18.00 w Czytelni Sztuki. Spotkanie będzie prowadzone w języku angielskim. Wstęp wolny.

Książka po raz pierwszy zostanie zaprezentowana w Wiedniu w ramach festiwalu Foto Wien Month of Photography – w sobotę, 23 marca, po pokazie audio-wizualnym Temps Zero w kinie Schikaneder (Margaretenstraße 22-24), w którym uczestniczy także Lorenzo Castore z projektem Land. Pokaz zaczyna się o godz. 16.00, zapraszamy! Następnego dnia, 24 marca, o godz. 14.00 Lorenzo Castore będzie gościem stoiska BLOW UP PRESS na Photobook Market, odbywającym się w budynku Österreichische Postsparkasse przy Georg-Coch-Platz 2. To tu artysta będzie przez godzinę podpisywał swoją książkę.

Do 10 marca 2019 roku publikację można nabyć w przedsprzedaży za cenę 45 EUR (cena regularna: 60 EUR): https://blowuppress.eu/products/land.

Fotografie z cyklu Land (Ziemia), składające się na najnowszą publikację Muzeum w Gliwicach oraz BLOW UP PRESS, Lorenzo Castore wykonał w 2018 roku na Śląsku, w trakcie rezydencji artystycznej zorganizowanej przez Czytelnię Sztuki – Muzeum w Gliwicach.

To prace poświęcone polskim tematom: po raz pierwszy Lorenzo Castore przyjechał do Polski w latach 90., fotografował wtedy Śląsk, poczynając od Gliwic. Fotografie z tego okresu otwierają publikację, tworzą punkt odniesienia do tego, jak było. „Zdjęcia nie składają się na przezroczystą relację – pisze Wojciech Nowicki w eseju –  to raczej somnambuliczna podróż, ukradkowe widoki dostrzeżone w malignie, przez zapocone szyby. Czarne tynki bezimiennego miasta, zimowe pola pod ciężkim niebem: czerń ziemi, zbrukana biel śniegu. Porzucone, porośnięte chaszczami tereny, mgławicowe dworce, papieros za papierosem. Kopalniane wizje jak obraz zza szyb batyskafu, na dnie oceanu. Widmowe pochody pod znakiem krzyża, bliskość dziewczyny. Duszno”. O tym jest pierwsza część albumu. Część druga powstała podczas powrotów Castorego do dobrze znanych miejsc, dziś jednak widzianych już w inny sposób. „Cała ta ziemia jest po kolejnej wylince, obrasta nową skórą – dodaje Nowicki. Zrzucona powłoka schnie i rozsypuje się w proch: pozostałości drobnych biznesów sprzed kilku lat wabią blaknącą reklamą, sklepy wielkich sieci otwierają się i zamykają. Śląsk, dziś bardziej światowy niż kiedykolwiek, nadal świadomy swojej odrębności, wtapia się w świat […]”.

Lorenzo Castore, jeden z najwybitniejszych włoskich fotografów, sfotografował nowych Ziemian na starej Ziemi. Portretował ich z bliska, bez sztuczek, z uwagą. Powstała książka jest próbą nowego języka dla opowiedzenia Śląska. Jego centralnym punktem są portrety, świadectwa spotkań, od tych najbardziej przelotnych, na ulicach, podwórzach i dworcach, po najbardziej intymne, we wnętrzach prywatnych, wszystkie naładowane potężną energią.

PRZECZYTAJ esej Wojciecha Nowickiego zawarty w publikacji, w polskiej wersji językowej.

Lorenzo Castore (ur. 1973) – fotograf dokumentalista, współtwórca filmów dokumentalnych, w swoich pracach skupia się na życiu codziennym, losach pojedynczych bohaterów. W 1999 roku fotografował wojnę w Kosowie. W tym samym roku po raz pierwszy przyjeżdża do Polski – najpierw Śląsk, a później Kraków stają się kluczowymi miejscami w jego twórczości. Nie przestaje podróżować. Pracuje w Nowym Jorku (1997–2001), w Indiach (1997–2001), na Kubie (2000–2002). Wystawia w kraju i za granicą. Publikuje książki: Nero (2004), Paradiso (2006; wydana w sześciu krajach), Ultimo Domicilio (2015), Ewa & Piotr (2018). Zdjęcia do ostatniej, będącej historią rodzeństwa Ewy i Piotra Sosnowskich z Krakowa, realizuje od 2008 do 2013 roku. W latach 2013–2015 pracuje w Neapolu nad cyklem Sogno#5, do którego angażuje pacjentów cierpiących na chorobę afektywną dwubiegunową. W tym samym czasie powstaje jego drugi film krótkometrażowy Casarola o rodzinnym domu Bertolucciego. W latach 2011–2018 dokumentuje życie społeczności transwestytów w Katanii na Sycylii. Jego prace były publikowane w takich czasopismach, jak „Rolling Stone”, „Le Monde 2”, „Liberation”, „L’Espresso”, „Vice”, „Die Zeit”. Więcej: http://www.lorenzocastore.com

LAND

Fotografie: Lorenzo Castore
Esej: Wojciech Nowicki
Projekt graficzny: Aneta Kowalczyk
Edycja: Lorenzo Castore, Aneta Kowalczyk

Tłumaczenie na język angielski: Justyn Hunia
Korekta: Jason Lowther

Okładka: twarda, płócienna + papierowa obwoluta
Inserty: 2 kolaże powstałe na bazie archiwalnych map, zdjęć i pocztówek (700 × 408 mm, 480 × 408 mm)
Format: 210 × 280 mm
Liczba stron: 224
Liczba fotografii: 117

Wersja językowa: angielska

Esej Wojciecha Nowickiego w polskiej wersji językowej do pobrania ze stron internetowych BLOW UP PRESS (www.blowuppress.eu) oraz Muzeum w Gliwicach (www.muzeum.gliwice.pl).

Nakład: 600 egz., wydanie pierwsze
Drukarnia: Argraf, Warszawa

Premiera: marzec 2019
Wydawcy: Muzeum w Gliwicach, BLOW UP PRESS
ISBN: 978-83-952840-1-4

Uwaga: wszystkie prezentowane ilustracje są wizualizacjami książki.

Lorenzo Castore. Ziemia

Zdjęcia składające się na wystawę fotograficzną Ziemia powstały w 2018 roku na Śląsku, w trakcie rezydencji artystycznej zorganizowanej przez Czytelnię Sztuki – Muzeum w Gliwicach. To praca poświęcona polskim tematom: po raz pierwszy Lorenzo Castore przyjechał do Polski w latach 90., fotografował wtedy Śląsk, poczynając od Gliwic. W latach dwutysięcznych włoski fotograf mieszkał i pracował w Krakowie, owocem tego pobytu jest między innymi wydany ostatnio w szwajcarskim wydawnictwie Noir sur Blanc album Ewa & Piotr.

Ziemia jest zapisem ostatniego pobytu na Śląsku: już nie hałdy dominują w tutejszym pejzażu, ale miasto, aglomeracja, w której nakładają się liczne warstwy, przeszłość miesza się z nowoczesnością. Projekt Lorenzo Castore jest także próbą nowego języka dla opowiedzenia Śląska. Jego centralnym punktem są portrety, świadectwa spotkań, od tych najbardziej przelotnych, na ulicach, podwórzach i dworcach, po najbardziej intymne, we wnętrzach prywatnych, wszystkie naładowane potężną energią.

W swoich czarno-białych zdjęciach Castore stawia na różnorodność, barwność i energię. Jego bohaterowie należą bowiem do różnych pokoleń, choć punkt ciężkości spoczywa na młodych. Bywają robotnikami, reżyserami, uczniami, muzykami; gdyby nie towarzyszące im pejzaże, miejskie mury, trudno byłoby odgadnąć, dokąd należą. Zdjęcia składające się na wystawę są pełne pasji, która – jak mówi sam autor – udzieliła mu się podczas pobytu w Gliwicach.

Projekt powstał z inicjatywy i na zamówienie Czytelni Sztuki, jego kuratorem jest Wojciech Nowicki. Pod koniec roku ukaże się wydawnictwo albumowe, znacznie rozszerzona wersja wystawy.

Wernisaż: piątek, 21 września 2018 roku, godz. 18.00, WSTĘP WOLNY
Wystawa potrwa do 20 stycznia 2019.

Ekspozycji towarzyszą warsztaty fotograficzne prowadzone przez Lorenzo Castore w trybie dwóch weekendowych sesji oraz konsultacji on-line pomiędzy spotkaniami. Więcej.


Visit Us On FacebookVisit Us On TwitterVisit Us On PinterestVisit Us On LinkedinVisit Us On Google PlusVisit Us On YoutubeCheck Our Feed